Często słyszę od Was pytania dotyczące powracającej zgagi i nadkwasoty. Chcecie wiedzieć skąd biorą się te dolegliwości i jak im zapobiegać. Już wyjaśniam.
Nadkwasota to jedna z dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Daje ona objawy takie jak zgaga, wzdęcia, nudności, zaparcia oraz odbijanie się kwaśnej treści żołądka. Nadkwasota, może także powodować uczucie pieczenia za mostkiem.
Główna przyczyna nadkwasoty to niewłaściwa dieta. Spożywanie zbyt dużej ilości słodyczy, tłuszczów, owoców cytrusowych czy alkoholu powoduje nadmierne obciążenie żołądka, wydzielanie zbyt dużej ilości kwasów i problemy z trawieniem.
Do innych przyczyn nadkwaśności zalicza się: niewłaściwe łączenie składników pokarmowych (nawet pokarmy o lekko kwaśnym lub zasadowym odczynie mogą powodować nadkwasotę, jeśli są nieodpowiednio dobrane; do niewłaściwych połączeń zalicza się m.in. cytrusy z produktami zbożowymi, słodycze z tłuszczami zwierzęcymi i nabiał z niektórymi warzywami); przejadanie się i spożywanie zbyt obfitych posiłków.
Nadkwasota to także często skutek stresu – jedzenie w stresującej sytuacji może spowodować nadmierne wydzielanie się kwasów trawiennych i przykre uczucie zgagi.
W niektórych przypadkach nadkwasota spowodowana jest odruchem nerwowym – enzymy trawienne wydzielają się pod wpływem sygnałów wysyłanych z ośrodków nerwowych.
Nadkwasocie sprzyja także żucie gumy oraz przyjmowanie niektórych leków, na przykład aspiryny.
Nadkwasota powoduje duży dyskomfort, a nawet dolegliwości bólowe. Może także pojawić się refluks, czyli cofanie się treści żołądkowej do przełyku.
Nadkwasota daje też objawy w postaci uczucia pełności w żołądku, niestrawności, rozdrażnienia, uczucia zatkanego przełyku, bólu głowy, zaparć, uczucia znużenia i zmęczenia.
Najprostszym sposobem zneutralizowania kwasów trawiennych i zmniejszenia ich ilości jest zmiana diety. Niezwykle ważne jest prawidłowe przygotowanie posiłku. Przed spożyciem warto rozdrobnić jedzenie, dzięki czemu nie będzie ono zalegać w żołądku i zostanie szybciej strawione; należy unikać smażenia na rzecz gotowania na parze, duszenia lub pieczenia z małą ilością tłuszczów. Trzeba tak skomponować menu, by składało się ono w przeważającej części z produktów o odczynie zasadowym.
Dobrym sposobem radzenia sobie z nadkwasotą jest jedzenie warzyw, kiszonek, owoców oraz włączenie do diety tłuszczów roślinnych w postaci olejów. Jaja, mięso i ryby można jeść, ale należy ograniczyć ich ilość. Warto natomiast zrezygnować ze spożycia produktów mącznych, zawierających dużą ilość węglowodanów, a także słodyczy, używek takich jak alkohol, kawa i herbata oraz wyeliminować z diety kakao. Dobrze jest także przestrzegać zasady niełączenia produktów skrobiowych i białkowych w jednym posiłku.
W powszechnym przekonaniu wielu pacjentów dobrym sposobem na nadkwasotę żołądka jest mleko. Faktycznie wiąże ono kwas solny w żołądku. Można spożywać je jednak w ograniczonych ilościach. Pod wpływem wapnia zawartego w mleku nasila się czynność wydzielnicza żołądka. Dzieje się tak z powodu wzrostu wydzielania gastryny.
Niedobrym pomysłem jest natomiast stosowanie suplementów diety zmieniających odczyn treści żołądkowej na alkaliczny (zasadowy), ponieważ takie preparaty jedynie maskują problem, nie zwalczają zaś jego przyczyny.
Nadkwasotę zmniejszy też zrezygnowanie z palenia papierosów i jedzenia fast fordów oraz produktów wysokoprzetworzonych, na przykład chipsów i innych słonych przekąsek.
Osoby ze skłonnością do nadkwasoty powinny jeść kilka niewielkich posiłków ciągu dnia. Ważne jest także unikanie błonnika – posiłki wysokobłonnikowe podrażniają śluzówkę żołądka, zalegają w nim i pobudzają wydzielanie soku żołądkowego. Tak więc ograniczyć należy wszelkie płatki, nasiona i kiełki.
Osoby z nadkwasotą powinny wyłączyć ze swojego jadłospisu takie produkty, jak fasola, groch, maliny, agrest, pełnoziarniste i razowe pieczywo oraz kasze.
