Za kilka dni Tłusty Czwartek i odwieczne pytanie: Zjeść, czy nie zjeść pączka? Walka rozsądku z tradycją trwa co roku, ale czy takie dylematy są nam potrzebne?
Statystyczny Polak zjada w ten dzień 2-3 pączki. Powstrzymanie się od zjedzenia w tym dniu pączków ma oznaczać pecha. Dlatego warto prześledzić wszystkie „pączkowe” informacje.
Pączki wytwarzane są z białej mąki, czyli wysoko przetworzonych węglowodanów, które mają znikomą wartość odżywczą. Ponadto są smażone w głębokim tłuszczu. Pączki są ciężko strawne i dostarczają nam tylko tzw. pustych kalorii. Jeden pączek o wadze 80 g zawiera 341 kcal, 12,24 g tłuszczu, 51,60 g węglowodanów i 5,76 g białka.
Jednak pączki, jak każde pożywienie, nie powinny nam szkodzić jeżeli sięgamy po nie tylko w Tłusty Czwartek. Pamiętajmy jednak o paru ważnych rzeczach: Wybieramy pączki bez kolorowych posypek. Lepiej wybrać z nadzieniem owocowym, niż z czekoladą lub toffi.
Warto także pamiętać, że tanie pączki z dużych marketów mogą zawierać emulgatory, substancje spulchniające, regulatory kwasowości, substancje smakowo-zapachowe, utwardzane tłuszcze, barwniki i substancje konserwujące. To dzięki tym składnikom pączki nawet po tygodniu mogą wyglądać tak jak tuż po upieczeniu. Dlatego czasami lepiej zapłacić trochę więcej i kupić pączka ze sprawdzonej cukierni.
I pamiętajmy, że jednego pączka, czyli 300 kcal spalamy podczas:
- 12 minut wchodzenia po schodach,
- 30 minut jeżdżenia na łyżwach,
- 50 minut odkurzania,
- 60 minut trzepania dywanu,
- 75 minut szybkiego spaceru,
- 120 minut namiętnego całowania,
- 150 minut rozmawiania przez telefon,
- 180 minut kąpieli,
- 180 minut zmywania,
- 300 minut za kierownicą,
- 600 minut oglądania telewizji bez przekąsek,
W Tłusty Czwartek zjedzmy więc pączka lub dwa dla podtrzymania tradycji, a dla stworzenia całkiem nowej, wybierzmy się na spacer.
Comments