Dziś dzień przytulania!!! Czy warto się przytulać?
Każdy z nas instynktownie wie, że przytulanie nam służy. Ale dlaczego? Jest ono na pewno bardzo przyjemne, wywołuje w nas bardzo pozytywne emocje i uczucia. Zapewnia nam swego rodzaju poczucie więzi i bezpieczeństwa. Potrzebę przytulania każdy z nas ma od narodzenia. I nie muszą być inni ludzie patrząc na małe dzieci, które przytulają się do różnych przedmiotów.
Tak naprawdę wiele problemów natury psychicznej, dotykających nas w dorosłości, ma swój początek w zaniedbywaniu tych potrzeb w dzieciństwie. I trzeba tu jasno zaznaczyć, że to rodzice są odpowiedzialni za nauczenie dziecka prawidłowego przeżywania emocji, ich wyrażania. Dzięki temu otrzymujemy fundament, na którym będziemy budowali swoje poczucie własnej wartości. Czasami aby odbudować ten fundament zaniedbany przez rodziców, dorosły człowiek potrzebuje pomocy specjalisty. Oczywiście potrzeb mamy o wiele więcej np. potrzebę ważności, akceptacji, zrozumienia czy zauważenia. Jedno jest jednak pewne, zaniedbanie tych potrzeb w dzieciństwie, ma wpływ na całe nasze życie emocjonalne. Warto zapamiętać, że jako dzieci nie mamy możliwości kształtowania swojej sylwetki emocjonalnej, także każdego innego zachowania. Wszystko to podpatrujemy u rodziców i to oni mają obowiązek nas tego nauczyć, abyśmy mogli prawidłowo funkcjonować jako osoby dorosłe.

Ale wracając do przytulania i jego pozytywnego wpływu, to jaki konkretnie wpływ wywiera na nas?
Czujemy błogość
Przytulanie uwalnia w naszym organizmie oksytocynę, która jest znana jako hormon dobrego samopoczucia. Zwiększa on ogólne poczucie szczęścia. Dzięki przytulaniu czujemy się otoczeni dobrobytem i szczęściem. Przytulanie może również uwolnić endorfiny, tak jak po wysiłku fizycznym czy jedzeniu czekolady.
Czujemy się sexy
Najbardziej oczywistą korzyścią z przytulania jest to, że zbliżamy się do swojego partnera fizycznie. Przytulanie w związku z tym może nas doprowadzić do seksu. Kiedy się kochamy nasz organizm produkuje dopaminę, hormon seksualności i życiowej witalności. Seks jest zdrowy, bo sprawia że chce nam się żyć.
Przytulanie redukuje stres i ciśnienie krwi
Już nawet 10 sekundowe przytulanie, całowanie, dotykanie, wyzwalając oksytocynę, wywołuje reakcję chemiczną, która pomaga obniżyć ciśnienie krwi, co z kolei zmniejsza ryzyko chorób serca i przyczynia się do zmniejszenia stresu i niepokoju. Obniżając poziom stresu wpływamy także na kortyzol. jest to hormon odpowiedzialny za stres. Dokładniej mówiąc dystres (czyli negatywny stres), kiedy np. na eustres (czyli stres pozytywny i skłaniający do działania) wpływa np. adrenalina. Przytulanie w każdym razie wykazuje właściwości redukujące poziom tego hormonu we krwi. Faktem jest, że przytulanie powoduje wydzielanie hormonu oksytocyny, który w pewnych warunkach działa jako pośredni inhibitor („hamulec”) kortyzolu. W każdym razie – do kuracji antystresowej warto dodać przytulanie.
